środa, 8 marca 2017
Za oknem ptasie szaleństwo
Dziś rano, ledwie świtało, a one śpiewają jak szalone :-) Dobrze się jest tak budzić. Tym bardziej, że tych śpiewów nie słuchałam sama. O 5 nad ranem przytuptał do mnie, swoimi bosymi stópkami, pewiem mały chłopczyk. Chciał przytulić się do mamusi i opowiedzieć o jakimś kocie, który mu się przyśnił :-) Leżeliśmy sobie tak utuleni przy oknie i słuchaliśmy ptasich treli.
wtorek, 7 marca 2017
Z Groszkiem i Cytrynką
Kanarki mam już od około 30 lat. Odkąd pamiętam, w domu zawsze był jakiś kanarek.
I przez te 30 lat, samca kanarka miałam tylko raz w życiu, kiedy byłam jeszcze w podstawówce. Przepięknie śpiewał. Niestety nie potrafię rozpoznać samca od samiczki i pozostałe moje kanarki zawsze okazują się po czasie, samiczkami. Takie mam szczęście.
A ja bym tak bardzo chciała mieć kiedyś jeszcze tego rozśpiewanego ptaszka.
Obecnie mamy w domu dwie samiczki. Groszek i Cytrynka. Imiona wymyślone przez Bartoszka. Są z nami już od roku.
Groszek miał być samcem, ale złożył jajka :-/
Groszek miał być samcem, ale złożył jajka :-/
niedziela, 5 marca 2017
sobota, 4 marca 2017
Już są
Wczoraj przyleciały nasze szpaki do budek lęgowych.
Od świtu śpiewały i oznajmiały nam, że już są.
Od świtu śpiewały i oznajmiały nam, że już są.
To cieplutkie już słońce tak cieszy, chce się spacerować i kierować twarz w jego stronę.
Wracamy z przedszkola wolnym krokiem. Uwielbiam słuchać jego opowieści.
czwartek, 2 marca 2017
środa, 1 marca 2017
"Dobrze w domu z mamą być wieczorem i rano.."
"Dobrze w domu z mamą być wieczorem i rano
Razem z mamą w łapki sobie gram.
Narysuje mi kotka, czekoladę da słodką
No i bajek chyba tysiąc zna.
Dobrze w domu być z mamą i wieczorem i rano
Chociaż czasem bywa trochę zła.
Kiedy trzeba wyleczy, wycałuje gdy beczysz.
I naprawdę tysiąc bajek zna."
A tu, ku pamięci, fragment programu "Mama i ja" z naszą ostatnio ulubioną piosenką na początku i końcu programu.
Razem z mamą w łapki sobie gram.
Narysuje mi kotka, czekoladę da słodką
No i bajek chyba tysiąc zna.
Dobrze w domu być z mamą i wieczorem i rano
Chociaż czasem bywa trochę zła.
Kiedy trzeba wyleczy, wycałuje gdy beczysz.
I naprawdę tysiąc bajek zna."
Ostatnie dwa tygodnie, spędziliśmy razem w domku. A wszystko przez wstrętne zapalenie oskrzeli Bartoszka. Dużo czasu mieliśmy dla siebie. Na zabawy i psoty.
I ta piosenka, jeszcze z mojego dzieciństwa, nagle się wtedy przypomniała.
Subskrybuj:
Posty (Atom)