Jak dobrze wrócić do domu, po 12 godzinach w pracy, móc się do Niego przytulić, wycałować go, posłuchać co dziś ciekawego robił, poukładać z nim jeszcze klocki i wreszcie położyć się do łóżka i poczytać przed snem.
Jestem wdzięczna za każdą taką chwilę...
Coś o tym wiem... Czasami mam tylko tyle siły, aby położyć się z moimi Skarbami, a przy czytaniu książki język sam się plącze i oczy zamykają! Pozdrawiam Kordian
OdpowiedzUsuń