niedziela, 31 sierpnia 2014

Ostatni dzień wakacji

Spędziliśmy go tak zwyczajnie, beztrosko, nie myśląc o tym, że już jutro dużo zmieni się w naszym życiu.









Podusia i wieczorne szaleństwo

Plecaczek już spakowany, gotowy, czeka na poniedziałek.
Pantofelki podpisane.
Jeszcze tylko podusia do leżakowania.
Chciałam, żeby była dla Bartoszka znajoma i kojarzyła się z domem.
Wieczorem wyciągnęłam maszynę i na szybciutko uszyłam dwie poszewki z jednej dużej, którą Bartoszek już dobrze znał.
Teraz ma dwie takie same podusie. Do spania w domku i w przedszkolu.



W pantofelkach człapiemy po mieszkaniu już od kilku dni, ćwiczymy zakładanie i zapinanie.







Myślę, że podusie spodobały się Bartoszkowi i to bardzo :-)




Wiem, że wszystko będzie dobrze i Bartoszek doskonale sobie poradzi, ale i tak w mojej głowie kłębią się różne myśli i z pewnością to ja będę najbardziej, z nas wszystkich, przeżywać i płakać :-(
A teraz uciekamy na wieś, spędzić tam, ten ostatni dzień wakacji.

piątek, 29 sierpnia 2014

Pierwsze koty za płoty

Z radością wchodziliśmy do przedszkola, z radością przebieraliśmy pantofelki w szatni, z radością wchodziliśmy po schodach na górę do naszej sali. Z radością przywitaliśmy naszą panią Martę i bawiliśmy się całe dwie godzinki. Oczywiście było trochę łez i kłótni o zabawki, ale szybko mijały.




Łazienka też była atrakcją. Zaskoczyła mnie tam samodzielność Bartoszka. Byłam w szoku. Nie potrzebował żadnej pomocy. 
Każde dziecko ma swój ręczniczek podpisany innymi znaczkami. Bartoszka znaczek to Statek.



Nasza grupa przedszkolaków to Żabki.


Po skończonej zabawie wszystkie dzieci poszły do domu, a Bartoszek nie chciał wyjść z sali. Chciał jeszcze zostać i się bawić. Musieliśmy go prosić i obiecać, że przyjdziemy jeszcze w poniedziałek :-)
Oby tak było przez następne dni.



czwartek, 28 sierpnia 2014

To już dziś

Już dzisiaj idziemy do przedszkola. Pierwszy raz. Idziemy zapoznać się z nauczycielkami i dziećmi, salą i zabawkami. Dzisiaj dzieciaczki będą bawić się z rodzicami, ale w poniedziałek muszą już radzić sobie same.
Z jednej strony bardzo się cieszę, ale z drugiej jestem przerażona. Czy moje Maleństwo sobie poradzi, czy nie będzie za bardzo tęsknił i czy mu się tam spodoba. Dużo rozmawiamy na temat przedszkola, tłumaczymy, opowiadamy.





 Powoli kompletujemy wyprawkę przedszkolaka. Jeszcze parę rzeczy nam brakuje, ale do poniedziałku wyrobimy się na pewno.

niedziela, 24 sierpnia 2014

Dożynki gminne

W tym roku pogoda zupełnie nie dopisała, więc byliśmy zaledwie godzinkę i uciekaliśmy przewiani do domu. Mało atrakcji dla dzieci, a jedyna, dmuchana, ogromna zjeżdżalnia cała zalana deszczem i nie było nawet jak pozjeżdżać.
Szukaliśmy waty cukrowej, ale niestety nie było. Na pociechę był balonik-helikopter.





A tak było w 2012 roku, końcem sierpnia. Tak dla porównania i powspominania.





Bartoszkowe imieninki

Chociaż malutki z niego chłopiec i imienin nie obchodzi hucznie, to i tak, z tego powodu, został wyprzytulany, wycałowany i prezentem obdarowany.





Dzisiaj u nas pochmurno i deszczowo, zimno i wietrznie, a w planach była przejażdżka Ciuchcią Bieszczadzką, wyjście na Połoninę Wetlińską i dwa dni leniuchowania w Bieszczadach :-( Znowu plany wyjazdowe pokrzyżowane, ale nie tracimy nadziei i liczymy jeszcze na wspólne, wolne dwa dni, tak, aby wyjazd się udał.

środa, 20 sierpnia 2014

wtorek, 19 sierpnia 2014

Prace wykończeniowe

Jeszcze dużo pracy przed nami, ale można powiedzieć, że to już końcówka. Dopieszczanie szczegółów.
Dzisiaj domek Bartoszka doczekał się malowania zewnętrznego. Niedługo dostanie pokrycie dachu, zjeżdżalnię i malowanie wewnątrz. No i jeszcze piaskownicę zamykaną pod domkiem i płotek na pomoście i to i tamto.... hohoho... co tu jeszcze roboty!!!
Domek powstał w maju, na naszym urlopie i wstyd się przyznać, ale dopiero teraz zabrałam się za jego malowanie. Czas mi ostatnio tak szybko ucieka. Zanim się obejrzałam, już jest koniec sierpnia.







A tak powstawał Bartoszkowy domek-krok po kroku. To był prezent dla Bartoszka od mamy i taty na 3 urodzinki synka.