niedziela, 24 lipca 2016

Do mamy - na imieniny












Były, tak bardzo przez mamę lubiane, słoneczniki i róże.
I robione z nowego przepisu, papryczki faszerowane- farszem z gołąbków. Pycha...i ciasteczka grzybki z budyniem w środku.
Był cudowny spacer wśród pól i zbóż moimi, już dawno nie deptanymi, ulubionymi ścieżkami.
I spotkany bocian, i pierwszy w okolicy kombajn.
Cofnęłam się w czasie....do mojego dzieciństwa....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz