Kanarki mam już od około 30 lat. Odkąd pamiętam, w domu zawsze był jakiś kanarek.
I przez te 30 lat, samca kanarka miałam tylko raz w życiu, kiedy byłam jeszcze w podstawówce. Przepięknie śpiewał. Niestety nie potrafię rozpoznać samca od samiczki i pozostałe moje kanarki zawsze okazują się po czasie, samiczkami. Takie mam szczęście.
A ja bym tak bardzo chciała mieć kiedyś jeszcze tego rozśpiewanego ptaszka.
Obecnie mamy w domu dwie samiczki. Groszek i Cytrynka. Imiona wymyślone przez Bartoszka. Są z nami już od roku.
Groszek miał być samcem, ale złożył jajka :-/
Groszek miał być samcem, ale złożył jajka :-/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz