piątek, 14 listopada 2014

Szaro-niebieski

Przez ostatnie dni walczymy z wirusem...znowu...:-/
popijamy herbatkę z sokiem malinowym...
bawimy się w domu...
trochę się nudzimy...
tęsknimy za przedszkolem...
troszkę spacerujemy....
A w między czasie powstaje ciepła czapeczka dla mojego Chorowitka ;-)


2 komentarze:

  1. Aguś widzę, że ,, druty Cię wciągneły,, ☺
    ja nie potrafię utrzymać ani, szydełka, ani drutów, bardzo chciałbym się kiedyś nauczyć.
    Czekam na prezentację czapki na modelu.
    Pozdrawiam i życzę zdrowia☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, wciągnęły mnie i to bardzo :-) To mój drugi nałóg, zaraz po szydełku :-)
      Ja jestem samoukiem i tylko podstawy umiem, ale trening czyni mistrza ;-) Pozdrawiam.

      Usuń