poniedziałek, 5 stycznia 2015

Wieczorem

 Wieczorem przyszła śnieżyca i nas zasypało, przyszedł mróz (-1') i nas zmroziło, do tego stopnia, że na drogach lodowisko zrobiło, więc musieliśmy po raz kolejny zmienić plany i zostać w domu.
Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Przynajmniej mieliśmy powód, aby w końcu otworzyć sylwestrowego szampana ;-) hihi, który biedny taki, samotny stał na lodówce już od tygodnia i czekał, aż się nad nim łaskawie zlitujemy.
No wcześniej nie było kiedy. A to któreś z nas do pracy na nocną zmianę, a to jakaś niepotrzebna sprzeczka, a to nie było nastroju...no same przeszkody.
4 styczeń to już naprawdę czas najwyższy, aby go wypić. Bo może się jeszcze przeterminować ;-)


2 komentarze:

  1. Aguś pięknie u Was
    Pozdrawiam cieplutko. Ps. Masz śliczną komodę, szukam takiej od dawna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Aguś, komodę kupiłam już chyba 5 lat temu w JYSK. Była wtedy na promocji i kosztowała jakieś 300zł. Jestem stałym bywalcem w tym sklepie i często mi się ona rzucała w oczy, długo stała na wystawce. Teraz niestety jej chyba już nie ma, ale musisz obserwować i często zaglądać na ich gazetkę, bo ich produkty często powracają i się powtarzają po jakimś czasie. Ja ich obserwuję na ich stronie internetowej i jestem na bieżąco z rabatami. Gorąco pozdrawiam. papa

      Usuń