Stanowczo za krótko.
Ale i tak wystarczająco, aby odpocząć, i się nacieszyć tymi wiejskimi widokami.
Tak bardzo dla mnie bliskimi.
Zapach świeżo zerwanego koperku, szczypiorku, natki pietruszki. Pachnące, gorące od słońca, truskawki prosto z krzaczka..
Rosół mamy z domowymi kluseczkami..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz