...na spotkanie z przyjaciółmi z grupy "Biedronki".
Zadowolony, uśmiechnięty, ale w oczkach widać było żal przy rozstaniu. Tylko na chwileczkę, bo zaraz pobiegł do dzieci w podskokach.
Wczoraj pojechaliśmy na ostatnie zakupy przed rozpoczęciem przedszkola. Sam wybrał sobie buty i kapcie. Ja za wiele, w tym temacie nie miałam do gadania.
-"Mamusiu, muszę wziąć te ze Spidermanem, żeby zadziwić kolegów"
-"Mamusiu, muszę wziąć te ze Spidermanem, żeby zadziwić kolegów"
Mój mały-duży chłopczyk.
Już tęsknie..
...ale, ale.. łezki ocieram z oczu i zabieram się za sprzątanie, malowanie i pranie dywanów. Tak, żeby czas szybciej minął do 15.00.
U mnie cała trójka poszła już do szkoły - nawet Tosia do "zerówki" szkolnej... Życzymy dobrych ludzi na drodze Bartoszka - wspaniałych kolegów i oddanych pedagogów!
OdpowiedzUsuńDziękujemy! dziękujemy! I wzajemnie! :-) Pozdrawiam.
Usuń