sobota, 11 października 2014

Weekend

Dla niektórych dwa dni odpoczynku.
Dla nas niekoniecznie.
No bo ja dziś na nocną zmianę do pracy idę, tatuś tuż po nocnej zmianie pojechał doszkalać się zawodowo, a Bartoszek biega znowu z glutem po samą brodę :-/



4 komentarze:

  1. Aguś piękna ta Wasza jesień i zdjęcia☺
    ja mam wolny weekend w końcu i wolną chatę, Nadulka u babci, a Bartosz na wycieczce w Krakowie.
    Źyczę miłego popołudnia ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Trochę zazdroszczę z tym wolnym weekendem i wolną chatą. Ja to już nawet nie pamiętam co to jest ;-) hihi

      Usuń
  2. O rany, mam nadzieję, że glut odejdzie w siną dal, a i czasu będzie więcej :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby tak było, bo mam dużo planów na najbliższe dni, a ten glut to mi sen z powiek spędza ;-) Pozdrawiam!

      Usuń